niedziela, 5 sierpnia 2012

45

samotność
jest jak powolne obumieranie
będąc kimś jednocześnie bardziej i mniej żywym
boleśnie zadaje coraz celniejsze ukłucia wyobcowania
by w końcu w zupełności odebrać nam radość
nawet ogromne szczęścia
są przy niej jak maleńkie ptaki
by wrócić wiosną muszą uciec jesienią
nie łudź się
nie ma w tym nadziei

możesz krzyczeć
nikt cię nie usłyszy
możesz płakać
możesz wiercić się, wrzeszczeć i wbijać paznokcie w swoje własne dłonie
nikt nie będzie w stanie ci pomóc

bo samotność
należy tylko do ciebie
i tylko ty możesz oswoić ją w swojej głowie
lecz nigdy zupełnie
i nigdy na zawsze
jest niezrozumiale wieczna
tak jak wszystko inne na tym świecie

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz