sobota, 15 grudnia 2012

74: spotkanie

stacja
któryś peron
jedna z alejek

tłum
zręczny uścisk dłoni
nieprzelotny pocałunek

taksówka z punktu a do punktu b
noc niespokojna
tania pościel

poranne promienie słońca
śnieg za oknem
filiżanki w kredensie

łza na policzku
miejsce w powrotnym pociągu
pusta ulica

poza zasięgiem mojego istnienia

tutaj
szepty przecinają skórę

1 komentarz: