sobota, 27 października 2012

63

jestem Ikarem
wzlatuję wysoko
i zaczynam płonąć
kiedy moje wewnętrzne skrzydła gasną
pozostaję pusty w środku
płuca twardnieją i pękają
serce topi się niczym folia
jej płynna postać przepala tkanki
skapuje niby uronione przed chwilą łzy
krew przestaje płynąć
mózg gnije
apatia


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz